Post zaplanowany 27.06.(wczoraj) opublikowany automatycznie o wyznaczonej godzinie.
Jest 16:00, jestem już na rekolekcjach. Pisałam tego posta wczoraj, zeby wyjaśnić parę spraw, o których zapomniałam :P Tak skleroza nie boli.
Wczoraj po rozdaniu świadectw zostaliśmy w klasie bo wiecie, trzeba rozdać nauczycielom te kwiatki, ale cóż to, w tym roku rozdajemy ptasie mleczko? Niektórych nauczycieli nie było, więc Wychowawca, powiedział żebyśmy to zjedli, bo co się będzie marnować. I dlatego zjadłam te pare. Po rekolekcjach odstawiam słodycze. Będziecie mnie pilnować ;) Ogólnie to Wychowawca poczęstował nas swoją bombonierką, którą dostał od kogoś z nas, gdy powiedziałam to mamie stwierdziła, że mamy prawdziwego wychowawcę. Powiedział nam, że nie trzeba było nic mu kupować i nas jeszcze poczęstował, pomimo iż sam ma dzieci. Inni nauczyciele nawet nie dali swoim klasom popatrzeć na te wszystkie słodkości. Nasz Wychowawca to taki wyluzowany człowiek, jeśli można tak powiedzieć.
Jeśli będę miała WiFi postaram się napisać parę słów, chociażby "Wszystko ok. Jeszcze żyję. A co u Was?" Choć już dawno stwierdziłam, że pytanie "Co u Was?" jest bez sensu, bo Was odwiedzam i wiem co się dzieje.
Kolejna sprawa, chcesz żebym Cię obserwowała, bo jeszcze tego nie robię? Zostaw mi swój adres. Niektórzy zostawiają komentarze przez google+ a ja serio nie ogarniam jak się przez to przebić. Jak będziesz zostawiać komentarze, to też na pewno Cię zobaczę.
Możecie zostawić ten post bez odzewu :)
Musiałam wyjaśnić tylko te parę spraw
A więc już mnie nie ma, ale wrócę i dalej będę Was męczyć :D
Zostawiam Was z piosenką, która ostatnio do mnie przemawia.
*Britt Nicole "When she cries
Edit. 28.06. 10:08
Boję się. Boję, że coś pójdzie źle. A co jeśli się będą śmiać z mojego bagażu? Mam walizkę, torbę, śpiwór, zgrzewkę wody, poduszkę, koc.
Ale powiem Wam, że świadomość, że tu jesteście mi pomaga.
Dziękuję Goździkowi za wczorajszą wiadomość na ask'u, pomogła :)
Będę tęskniła za Wami
Sayonara =]
Sayonara =]
Boję się. Boję, że coś pójdzie źle. A co jeśli się będą śmiać z mojego bagażu? Mam walizkę, torbę, śpiwór, zgrzewkę wody, poduszkę, koc.
Ale powiem Wam, że świadomość, że tu jesteście mi pomaga.
Dziękuję Goździkowi za wczorajszą wiadomość na ask'u, pomogła :)
Będę tęskniła za Wami
Sayonara =]
Sayonara =]